Upadłość konsumencka w świetle ostatniej nowelizacji
Upadłość to słowo, które kojarzy się negatywnie. Często upadłość odbierana jest jako porażka czy nieszczęście. Upadłość zwykle łączymy z dużymi przedsiębiorstwami, które spektakularnie plajtują, o czym informują nas nagłówki w mediach. Tymczasem procedura upadłości jest dużo bardziej dostępna niż się może wydawać. Na dodatek, należy ją traktować jako szansę czy nowy start oraz możliwość wyzwolenia się z przygniatającego nas zadłużenia. Z perspektywy dłużnika, który stał się niewypłacalny, upadłość powinna być wręcz czymś pożądanym, zwłaszcza że jeżeli jest osobą fizyczną.
Upadłość konsumencka
Od czasu wprowadzenia do polskiego systemu prawnego upadłości konsumenckiej jej popularność stopniowo wzrasta. Nadal jednak, po to rozwiązanie, dłużnicy w Polsce sięgają rzadziej niż w krajach zachodnich. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w kilku czynnikach, o których wspomniałem już na wstępie. Niewątpliwie dłużnicy obawiają się tego, że postępowanie upadłościowe będzie długie i złożone. Ustawodawca jednak od lat podejmuje kroki mające na celu dalsze uproszczenie i usprawnienie postępowania w przedmiocie upadłości konsumenckiej.
Czym jest upadłość konsumencka?
Upadłość to nic innego jak umorzenie lub redukcja zobowiązań dłużnika. Z upadłości konsumenckiej mogą skorzystać przede wszystkim osoby fizyczne, nieprowadzące działalności gospodarczej, które stały się niewypłacalne. Przez niewypłacalność należy rozumieć niemożność wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, czyli w skrócie to, że nie jesteśmy w stanie spłacić naszych długów, które już dawno spłacić powinniśmy. Ogłoszenie upadłości konsumenckiej możliwe jest także wtedy, kiedy mamy tylko jednego wierzyciela.
Upadłość konsumencka charakteryzuje się dużo prostszą i szybszą procedurą niż inne rodzaje postępowań upadłościowych. Celem tego postępowania jest nie tylko zaspokojenie roszczeń wierzycieli w jak największym stopniu, ale także umorzenie niewykonalnych zobowiązań dłużnika.
Wniosek o ogłoszenie upadłości – uproszczony i z niewielką opłatą
Postępowanie o upadłość wszczyna się na wniosek dłużnika lub wierzyciela. Wniosek o ogłoszenie upadłości składa się na formularzu, co stanowi znaczne uproszczenie. Opłata od wniosku wynosi 30 zł. Wniosek składa się do właściwego sądu upadłościowego, który sprawę taką rozpoznaje w składzie jednego sędziego.
We wniosku, jako dłużnik, jesteśmy zobowiązani do ujawnienia całego naszego majątku który posiada jakąkolwiek wartość rynkową. Majątek ten będzie tworzył masę upadłości. Przepisy prawa upadłościowego zawierają jednak cały szereg wyłączeń, sprawiających, że do masy upadłości nie wejdą środki niezbędne do przeżycia. Masa upadłości spełnia podstawową funkcję – będzie służyła zaspokojeniu roszczeń wierzycieli, czyli spłacie naszych długów.
Postanowienie o ogłoszeniu upadłości
Jeżeli sąd uzna wniosek za uzasadniony, wyda postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Już na tym etapie wskutek ostatniej nowelizacji doszło do bardzo istotnej zmiany. Wcześniej sąd, jeszcze przed wydaniem postanowienia o ogłoszeniu upadłości, badał czy dłużnik doprowadził do niewypłacalności wskutek swojego zawinionego działania i niegospodarności. Jeżeli uznał, że dłużnik nie jest w stanie spłacić swoich długów z własnej winy, oddalał wniosek. Obecnie, sąd bada przyczyny niewypłacalności dopiero przy ustalaniu planu spłaty, czyli na kolejnym etapie postępowania upadłościowego. I to wtedy sąd decyduje, które długi zasługują na umorzenie, a które nie, na co wpływ będzie miało właśnie nasze działanie jako dłużnika.
Wydanie postanowienia o ogłoszenie upadłości jest kluczowym momentem. Od momentu opublikowania postanowienia o ogłoszeniu upadłości w rejestrze, wierzyciele mają tylko 30 dni na zgłaszanie swoich wierzytelności. Jeżeli się spóźnią, nie będą uczestniczyli w planie podziału. W postanowieniu tym, sąd wyznacza także syndyka – osobę odpowiedzialną za likwidację masy upadłości, czyli upłynnienie jej, aby możliwa była spłata przynajmniej w części zadłużenia.
Tryby postępowania upadłościowego
Sąd w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości decyduje też, jakim trybem będzie toczyło się postępowanie upadłościowe. Wybór trybu w głównej mierzy uzależniony jest od wielkości masy upadłościowej oraz ilości wierzycieli.
Podstawowym trybem jest tzw. tryb uproszczony, przeznaczony dla upadłości konsumenckich. Tylko w wyjątkowych sytuacjach, kiedy stopień skomplikowania sprawy będzie zbyt duży, sąd może zdecydować o przeprowadzeniu postępowania upadłościowego osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej w tzw. trybie klasycznym.
W trybie uproszczonym nie jest wyznaczany sędzia-komisarz. Centralnym podmiotem tego trybu jest syndyk. To do niego wierzyciele zgłaszają swoje wierzytelności. Syndyk będzie przygotowywał, oprócz listy wierzycieli, także projekt planu spłaty wierzycieli oraz będzie wybierał samodzielnie sposób likwidacji masy upadłościowej. Rozwiązania te zostały wprowadzone ostatnią nowelizacją i mają na celu znaczne przyspieszenie całego postępowania upadłościowego. Bezpośredni nadzór nad syndykiem sprawuje sąd upadłościowy, a my jako upadły, wierzyciel lub inna osoba, której prawo zostało naruszone wskutek działania lub zaniechania syndyka, możemy do sądu upadłościowego złożyć na takiego syndyka skargę, co także jest swoistym novum.
Po przeprowadzeniu likwidacji masy upadłościowej przez syndyka, sąd decyduje, czy należy ustalić plan spłaty naszych wierzycieli, umorzyć zobowiązania bez ustalenia planu spłaty, odmówić ustalenia planu spłaty czy też umorzenia zobowiązań albo warunkowo umorzyć zobowiązania dłużnika. To właśnie tu kluczowe znaczenie będzie miało, w jaki sposób doprowadziliśmy do stanu naszej niewypłacalności. Jeżeli sąd uzna, że celowo doprowadziliśmy do swojej niewypłacalności, może to skutkować postanowieniem o odmowie ustalenia planu spłaty albo odmowie umorzenia naszych zobowiązań.
W planie spłaty sąd wymienia wierzycieli w nim uczestniczących, dzieli między nich fundusze masy upadłościowej, określa okres w jakim będziemy ich spłacać (co do zasady nie dłuższy niż 3 lata) oraz wskazuje, które zobowiązania zostaną umorzone. Okres spłaty wierzycieli może zostać wydłużony do 7 lat, jeżeli sąd uzna, że zwiększyliśmy istotnie stopień naszej niewypłacalności wskutek niedbalstwa lub umyślnie.
Wracając jeszcze do postanowienia o ogłoszeniu upadłości, sąd ma w nim możliwość także skierowania nas do tzw. trybu układowego, chyba że wyraźnie we wniosku o ogłoszenie upadłości się temu sprzeciwimy. Zamiast wniosku o ogłoszenie upadłości możemy także sami złożyć wniosek o przeprowadzenie postępowania upadłościowego w tym trybie, który także składa się na formularzu. Jest to tryb wprowadzony ostatnią nowelizacją, jednocześnie najprostszy i najszybszy.
W trybie tym sąd wyznacza nadzorcę sądowego, którego rolą będzie czuwanie nad przebiegiem postępowania. Nadzorca przygotowuje, wraz z dłużnikiem, propozycje układową, sporządza spis wierzytelności i wierzytelności spornych oraz zwołuje zgromadzenie wierzycieli. Na zgromadzeniu tym wierzyciele głosują nad zaproponowanym układem. Ze zgromadzenia wierzycieli nadzorca sporządza protokół, który kieruje następnie do sądu upadłościowego. Rola sądu sprowadza się do rozpatrzenia wniosku nadzorcy sądowego o zatwierdzenie układu lub umorzenie postępowania.
Upadłość konsumencka także dla przedsiębiorców?
Po nowelizacji, z większości dobrodziejstw upadłości konsumenckiej mogą skorzystać także osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Postępowanie upadłościowe wobec takich osób odbywa się na niemal tych samych zasadach. Ma to przyspieszyć to postępowanie oraz zrównać ich pozycję z pozycją konsumentów. Czas pokaże, jak faktycznie nowelizacja wpłynie na sprawność postępowania upadłościowego.
Zobacz również wpis dotyczący upadłości konsumenckiej w świetle przepisów obowiązujących przed nowelizacją: Upadłość konsumencka 2019.
aplikant adwokacki Karol Chmieliński
tel. 61 307 18 00 e-mail: chmielinski@adwokat-stachowiak.pl
Stan prawny na dzień 1 kwietnia 2020 roku.
Powyższy tekst nie ma charakteru porady prawnej i nie wyczerpuje w całości poruszanej tematyki. Każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnej analizy.