Instytucja zachowku budzi bez wątpienia wiele kontrowersji. Jeśli spadkodawca rozporządzi swoim mieniem poprzez dokonanie darowizn lub za pomocą testamentu, wówczas osoby, które dziedziczyłyby spadek na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego (zazwyczaj dzieci, wnuki, rodzeństwo, itd.) mogą domagać się wypłaty zachowku od osoby, która została obdarowana lub odziedziczyła majątek.
Wysokość zachowku jest zależna od sytuacji samego uprawnionego do jego otrzymania – może być to 1/2 udziału spadkowego lub nawet 2/3 tego udziału w przypadku osób małoletnich lub trwale niezdolnych do pracy. Zachowek ma postać roszczenia kierowanego do osoby zobowiązanej do zapłaty. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, wówczas konieczne jest wystąpienie do sądu z pozwem o zapłatę.
Zachowek liczony jest od sumy aktywów w spadku, stąd bywa bardzo wysoki, szczególnie przy uwzględnieniu należnych odsetek. Z tego powodu właśnie często wywołuje oburzenie, zazwyczaj wywoływane względami natury moralnej. Bywają w końcu sytuacje, w których osoba, choć uprawniona do otrzymania tych środków na podstawie obowiązujących przepisów, w czysto ludzkim rozumieniu po prostu na zachowek nie zasługuje.
Istnieje możliwość obniżenia należnego zachowku. Po pierwsze, warto zawsze dokładnie sprawdzić, co wchodzi w skład masy spadkowej. Jeśli spadkodawca pozostawił długi, wówczas należy je od wartości tej masy odliczyć. Co ważne, długami spadkowymi są również koszty pogrzebu spadkodawcy (pochówek, nagrobek, stypa).
Po drugie, osoba domagająca się wypłaty zachowku zazwyczaj zawyża wartość składników majątku, od których liczony jest zachowek. W tej sytuacji przyda się dowód z opinii biegłego rzeczoznawcy, który dokona wyceny nieruchomości lub ruchomości.
Po trzecie, zachowek może zostać obniżony na podstawie tzw. zasad współżycia społecznego. Zasady te nie są ściśle określone, lecz generalnie dotyczą one etycznej oceny zachowania osoby uprawnionej do zachowku. Jeśli zatem osoba mająca otrzymać zachowek nigdy nie kontaktowała się ze spadkodawcą, nie odwiedzała go, nie pomagała w chorobie, a osoba, która zachowek ma zapłacić, opiekowała się spadkodawcą do końca jego dni, wówczas może składać wniosek o obniżenie wysokości zachowku. Bez wątpienia te okoliczności mają charakter ocenny, lecz jeśli sąd orzekający w sprawie je uwzględni, mogą spowodować obniżenie należnego zachowku nawet o połowę.
Artykuł powstał we współpracy z miesięcznikiem „Karolinka”, czasopismem Spółdzielni Mieszkaniowej im. 23 Lutego w Koziegłowach.